Modernizacja oświetlenia w firmie. Dwa scenariusze ledyfikacji

Oświetlenie w biurze czy w hali produkcyjnej służy nie tylko poprawie widoczności i coraz więcej pracodawców zdaje sobie z tego sprawę. Co zrobić jednak z tą wiedzą? Jak sprawnie i możliwie niedrogo przeprowadzić modernizację oświetlenia w firmie na technologię LED? Po podpowiedzi zapraszamy poniżej. Przeanalizowaliśmy dwa możliwe scenariusze: w pierwszym z nich dokonujemy szybkiej wymiany źródeł światła na nowe, w drugim kompleksowej modernizacji oświetlenia w firmie.

Na rynek coraz śmielej wkraczają zaawansowane systemy oświetleniowe wykorzystujące technologie takie jak IoT czy Big Data. Większość małych i średnich przedsiębiorców nie może sobie jednak pozwolić na taką inwestycję. Wcale nie oznacza to jednak, że w małej firmie nie da się wdrożyć nowoczesnego oświetlenia, które będzie wspierać pracowników w ich codziennych zadaniach. Na początek wystarczy, że wymienimy dotychczasowe, konwencjonalne lampy na źródła światła LED. Ich wybór nie powinien być jednak przypadkowy.

Oto 3 kroki, jakie warto wykonać, przystępując do wymiany oświetlenia na LED:

Cechą szczególną nowoczesnego oświetlenia jest to, że oprócz tego, że świeci, może korzystnie wpływać na samopoczucie i efektywność pracowników. Zadania wykonywane w biurze czy zakładzie przemysłowym są jednak bardzo różne i nie wszystkie wymagają od pracownika maksymalnego skupienia. Zanim zakupimy więc nowe źródła światła do firmy, przeanalizujmy dokładnie czynności wykonywane w poszczególnych sektorach naszej siedziby i dopiero potem dobierzmy do nich odpowiedni rodzaj oświetlenia. W pokojach, gdzie stoją biurka, najlepiej sprawdzą się źródła światła, emitujące jasne światło o temperaturze barwowej (kolorze światła) zbliżonej do słonecznego. W firmowej kuchni czy chillout roomie warto natomiast zamontować źródła emitujące ciepłe światło, które pozwoli pracownikom złapać chwilę oddechu.

Warto pamiętać, że do dyspozycji mamy też źródła światła, których temperaturą barwową da się sterować. Tego typu lampy doskonale sprawdzą się np. w sali konferencyjnej. Nie każda dyskusja wymaga przecież pobudzającego, jasnego światła.

Gdy wiemy już jakiego rodzaju źródła światła są nam potrzebne, pora rozejrzeć się za odpowiednimi produktami. Jeśli zależy nam na tym, aby koszty wymiany były jak najmniejsze, najlepiej celować w źródła światła, które da się zamontować w istniejących oprawach. Szczęśliwie jest wiele źródeł LED, które można bez problemu wmontować w miejsce klasycznej świetlówki czy żarówki konwencjonalnej. Trzeba jedynie sprawdzić, z jakimi trzonkami i gwintami mamy do czynienia. Jeśli kupimy świetlówkę LED z takim samym gwintem, wymiana sprowadzi się do wymontowania starej lampy fluorescencyjnej i włożenia w jej miejsce tuby LED.

• LEDtuba T5 zamiennik świetlówki T5: MAS LEDtube HF 600mm HE 8W 840 T5 929001390802

• LEDtuba T5 zamiennik świetlówki T5: MAS LEDtube HF 1200mm HE 16.5W 840 T5 929001391102

• LEDtuba T8 zamiennik świetlówki T8: MAS LEDtube 600mm HO 8W 840 T8 929001307102

• LEDtuba T8 zamiennik świetlówki T8: MAS LEDtube 1200mm HO 12.5W 840 T8 929001922702

Oprócz tego należy pilnować parametrów oświetlenia. Jeśli faktycznie ma ono poprawić warunki pracy w firmie, musi posiadać wysoki wskaźnik oddania barw CRI oraz nie migotać. To z kolei wyklucza tanie źródła LED od niesprawdzonych producentów, którzy często oszczędzają na elektronice, przez co ich źródła migoczą, choć nie widać tego gołym okiem.

Jeżeli chcemy pójść o krok dalej, możemy zdecydować się na zakup źródeł światła, którymi można zdalnie sterować. Przykładem takiego produktu jest system Interact Pro. Wchodzące w jego skład źródła światła (np. sterowana smartfonem LEDtuba T8 zamiennik świetlówki T8) również można bez problemu wmontować w istniejące oprawy. Oprócz tego do dyspozycji mamy również mostek, po konfiguracji z którym, poszczególnymi lampami można zarządzać przy pomocy aplikacji mobilnej. To doskonałe rozwiązanie dla firm, które wynajmują biura. W razie przeprowadzki źródła LED można bowiem wymontować i zabrać w nowe miejsce.

Co daje nam jednak zarządzanie światłem przy pomocy smartfona? Pracownicy mogą sami sterować oświetleniem w swoim najbliższym otoczeniu, więc mamy pewność, że odpowiadają im warunki, jakie im zapewniamy. Oprócz tego wyraźnie wzrastają także oszczędności, szczególnie jeśli oprócz nowych opraw LED, zamontujemy w firmie także czujniki , które będą czuwać nad tym, aby światło nie świeciło tam, gdzie nie jest potrzebne lub będą dostosowywały ilość światła do warunków panujących na zewnątrz.

Modernizacja oświetlenia w firmie nie musi ograniczać się jedynie do wymiany starych źródeł światła na nowe. Przedsiębiorcy mają obecnie do dyspozycji szereg technologii, które można wdrożyć przy okazji zmiany oświetlenia na LED. W przypadku systemów Interact jest to m.in. Internet Rzeczy i Big Data. Oświetlenie oprócz tego, że świeci, może zbierać dane na temat zużycia energii i eksploatacji poszczególnych opraw. Jest też w stanie z dokładnością co do jednego człowieka zbadać, ile osób znajduje się obecnie w danym pomieszczeniu i tym sposobem pomagać w zarządzaniu przestrzenią biura czy hali produkcyjnej. Możliwe jest to dzięki odpowiednim sensorom umieszczonym w oprawach.

Czy firma faktycznie potrzebuje tych wszystkich technologii? Coraz więcej przedsiębiorstw się do nich przekonuje i ma ku temu słuszne powody. Jednym z podstawowych jest wzrost wydajności instalacji oświetleniowej. Gdy jest zledyfikowana i zautomatyzowana, staje się znacznie wydajniejsza i tym samym tańsza w eksploatacji. Równocześnie bardzo intensywnie rozwija się rynek Prop-Tech (czyli rynek technologii tworzonych z myślą o poprawie komfortu i wydajności pracowników), a eksperci prognozują, że w przyszłości będzie dziać się to jeszcze dynamiczniej. Nieodwracalne zmiany na rynku pracy po prostu wymagają od firm, aby bardziej troszczyły się o potrzeby swoich pracowników, którzy z roku na rok stają się coraz bardziej wymagający w stosunku do pracodawcy. Odpowiedź na postawione na początku tego akapitu pytanie może być więc tylko jedna: TAK, ponieważ technologie Prop-Tech niedługo prawdopodobnie będą standardem tak jak darmowe owoce czy firmowa karta na siłownię.

Od czego zatem zacząć kompleksową modernizację oświetlenia? Proces ten również można sprowadzić do trzech kroków

Wymiana konwencjonalnego oświetlenia na inteligentny system oświetleniowy przebiega najczęściej przy współpracy z doświadczonym specjalistą, który planuje rozmieszczenie opraw i czujników. Podobnie jak w poprzednim przypadku warto wcześniej przeanalizować przestrzeń biura czy fabryki i zastanowić się, jakie technologie sprawdzą się w poszczególnych miejscach, aby w pełni wykorzystać potencjał systemu. Dostępny jest on w dwóch wariantach: przewodowej i bezprzewodowej. Drugi rzecz jasna jest wygodniejszy i mniej kłopotliwy w instalacji. Decydować możemy także o tym, jakiego rodzaju czujniki znajdą się w oprawach. Do wyboru mamy:

• czujniki hałasu, 
• czujniki badające wilgotność powietrza, 
• czujniki zanieczyszczeń powietrza (przydatne do weryfikowania sprawności klimatyzacji),
• czujniki wspomagające zarządzanie przestrzenią biura (te najbardziej zaawansowane są w stanie co do jednego człowieka określić, ile osób znajduje się w sali; dostępne są jednak także ich nieco mniej dokładne i tym samym tańsze warianty).

System jest też gotowy na implementację rozwiązań, których nie ma jeszcze na rynku. Repertuar dostępnych czujników może być zatem jeszcze szerszy.

Po zainstalowaniu wszystkich opraw i czujników Interact zyskujemy dostęp do platformy, gdzie na bieżąco będą spływać dane z czujników znajdujących się w oprawach. Za jej pośrednictwem można też ustawiać harmonogramy i tworzyć sceny świetlne w poszczególnych pomieszczeniach. To w jaki sposób zaprogramujemy swój system zależy wyłącznie od nas i preferencji naszych pracowników. Przykładowo, w biurze Innogy w Pradze w porach lunchu uruchamia się jasne, chłodne światło, aby najedzeni pracownicy nie stawali się senni.

System Interact można też łatwo zsynchronizować z innymi podobnymi systemami np. systemem do zarządzania klimatyzacją czy roletami. Możliwa jest także wymiana danych między nimi. Dzięki temu zamiast kilku platform i aplikacji do sterowania poszczególnymi instalacjami w budynku, wystarczy nam jedna.